Agata Lamczak, lat 25
Ofiara „kompromisu aborcyjnego” w Polsce
Agata Lamczak chorowała od miesięcy, skarżyła się na bóle brzucha, bóle stawów i ogólnie złe samopoczucie. Od lekarzy dostawała jedynie środki przeciwbólowe i antydepresyjne, ale nie miała robionych żadnych badań poza morfologią. Jej zły stan utrzymywał się również po tym jak w kwietniu 2004 roku lekarz potwierdził u niej ciążę. We wrześniu jej stan bardzo się pogorszył, jednak mimo licznych wizyt w szpitalach nie była odpowiednio leczona – lekarze bali się leczenie kobiety spowoduje poronienie. 29 września o godzinie 6.30 Agata zmarła.