Szanowne Panie i Panowie Posłowie,
Tysiące kobiet maltretowanych lub w inny sposób okrutnie traktowanych przez swoich mężów lub partnerów wciąż nie może liczyć na pomoc państwa! Chociaż wymaga od nas tego Konwencja Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, funkcjonariusze policji nie mają uprawnień do wydania w trakcie interwencji nakazu opuszczenia domu i zakazu zbliżania się do ofiary. Wiele kobiet zmuszonych jest do mieszkania pod jednym dachem ze swoim oprawcą lub z obawy o życie własne i dzieci do ucieczki z zajmowanego wspólnie z nim domu.
Jak pokazuje historia Karoliny Piaseckiej, nawet kobiety, które mogą liczyć na wsparcie pracodawcy i wynająć mieszkanie w innym mieście, nie mogą czuć się w naszym kraju bezpiecznie.
Mąż Pani Karoliny wdzierał się do mieszkania, w którym zamieszkała po ucieczce z ich wspólnego domu, nękał ją i znęcał się nad nią psychicznie. Pomimo silnych dowodów poświadczających znęcanie się nad nią, zarzuty postawiono mu dopiero po kilku miesiącach od złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Ta historia może mieć sprawiedliwe zakończenie dzięki nagłośnieniu sprawy przez media, jednak najczęściej pokrzywdzona kobieta jest sama, nie ma wsparcia opinii publicznej ani środków na wynajęcie mieszkania lub ochrony.
Nie zgadzamy się na takie standardy ochrony pokrzywdzonych przemocą kobiet i lekceważenie ich prawa do bezpiecznego życia w kraju wciąż mieniącym się demokratycznym państwie prawa!
Pan Prezydent Duda wypowiadając się przeciwko Konwencji antyprzemocowej stwierdził, że nasze regulacje prawne dotyczące przemocy są bardzo dobre, funkcjonują, są egzekwowane i w związku z tym nie musimy się do niczego zobowiązywać! Jeśli tak, to dlaczego bite kobiety wraz z dziećmi muszą się tułać po schroniskach, mieszkać kątem u rodziny lub znajomych, podczas gdy sprawca przemocy pozostaje we wspólnym mieszkaniu?!
Skoro zdaniem Pana Prezydenta prawo jest tak dobre, że nie trzeba w nim nic zmieniać, dlaczego tyle kobiet i dzieci traci życie lub zdrowie na tle przemocy w rodzinie?! Każdego roku w wyniku znęcania się umiera w Polsce od 400 do 500 kobiet. Są wśród nich kobiety zamordowane przez swoich oprawców, ofiary pobicia ze skutkiem śmiertelnym, kobiety popełniające samobójstwa i ofiary zabójstw, których sprawcy dokonują potem zamachu na własne życie. Warto podkreślić, ze drugą najczęstszą przyczyną samobójstw wśród kobiet są właśnie samobójstwa popełniane w związku z przemocą domową.
Najwyższy czas zmienić tę sytuację! Kobiety mają prawo do bezpieczeństwa osobistego, a Państwo ma obowiązek to bezpieczeństwo im zapewnić poprzez wprowadzenie przepisów pozwalających na natychmiastowe odizolowanie sprawcy od ofiary! Panie i Panowie Posłowie życie i zdrowie tysięcy kobiet jest w waszych rękach. Najwyższy czas na ponadpartyjna inicjatywę legislacyjną, która pozwoli na szybką izolacje sprawcy od ofiary w toku postępowania karnego i cywilnego oraz pociąganie do odpowiedzialności tych, którzy łamią wydane nakazy.
W imieniu kobiet doświadczających
i zagrożonych przemocą żądamy:
-
Wprowadzenia do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zapisu dającego uprawnienia policji do wydania natychmiastowego nakazu opuszczenia domu, zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych w wyniku przemocy na okres co najmniej 14 dni.
-
Rozszerzenia przepisu w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie dotyczącego cywilnego nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym o zakaz kontaktów i zbliżania się do osoby pokrzywdzonej oraz obowiązek wydania orzeczenia w terminie najpóźniej do 48 godzin.
-
Wprowadzenia sankcji za naruszenie nakazu opuszczenia domu oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.
i ich dzieciom prawa do bezpieczeństwa i specjalistycznej pomocy.