Gdy kobieta nie ma gdzie uciec przed mężem, który ją kopie, bije, poniża, wyrywa włosy. Gdy akty przemocy są coraz bardziej brutalne. Gdy kobieta boi się o swoje życie, jej dzieci są dotkliwie krzywdzone, a dom staje się najniebezpieczniejszym miejscem na ziemi, potrzebuje bezpiecznego schronienia.
Fundacja Centrum Praw Kobiet prowadzi schronisko dla kobiet doświadczających przemocy domowej – Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia (SOW), który kobiety tam przebywające nazwały ?Sową?. Pobyt w ośrodku daje im bezpieczne schronienie. Pozwala stanąć na nogi. Kobiety są pod opieką psychologa, dostają pomoc prawną, możliwość konsultacji z doradcą zawodowym. Biorą udział w grupach wsparcia, szkoleniach, warsztatach. Mają szansę na nowe życie.
EWA: ?PRZERWAŁAM BŁĘDNE KOŁO. ZNIKNĘŁAM Z DNIA NA DZIEŃ?
?Bardzo pragnęłam dziecka. On nie. Gdy zaszłam w ciążę, kazał mi >coś z tym zrobić<. Nie uległam i urodziłam syna. Zaczął mnie bić, bez powodu. Wiedział, gdzie uderzać, żeby długo bolało. Pluł na mnie, kopał, bo taki miał kaprys. Kiedyś zostawił mnie w domu, obolałą i zakrwawioną, z 4-letnim synem. Nie interesował się dzieckiem, potrafił zostawić go samego na przystanku autobusowym, bo mały zaczął płakać.
Z każdym miesiącem było gorzej? – opowiada Ewa, która jako młodziutka kobieta wyszła za mąż za starszego partnera i wyjechała z rodzinnej miejscowości.
?Regularne wyzwiska, upokarzanie, bicie, kopanie. Nie pozwalał mi pracować, wychodzić z domu, zabraniał wszystkiego, i choć bardzo się starałam, zawsze znalazł powód, by mnie ukarać. Długo nie potrafiłam wyjść z tego błędnego koła – bałam się, że sobie nie poradzę, że zabiorą mi dziecko, które tak kocham. Byłam w obcym mieście, nie miałam rodziny ani znajomych.
Do ucieczki przygotowywałam się powoli, żeby się nie zorientował. Zniknęłam z domu z dnia na dzień, nocowałam z dzieckiem na klatkach.?
Przypadkowa osoba skierowała Ewę do Centrum Praw Kobiet – dzięki temu trafiła do Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia (SOW) w Warszawie, gdzie znalazła bezpieczny azyl.
IRENA: ?TU JEST JAK W RAJU?
Fundacja Centrum Praw Kobiet od 19 lat prowadzi schronisko dla kobiet w Warszawie. Ośrodek dał schronienie i oparcie setkom kobiet doświadczającym przemocy domowej. .
Marta, poniewierana przez ojca, trafiła do ośrodka w ostatniej klasie liceum. Nie miała gdzie uciec, matka od lat nie utrzymywała z nią kontaktu. W schronisku fundacji znalazła schronienie i zdała maturę. Dostała się na studia, ale zrezygnowała z nich, bo uznała, że szybciej się usamodzielni, jeśli zdobędzie fach w szkołach pomaturalnych. Uczyła się jednocześnie w dwóch i pracowała. Historie starszych kobiet z ośrodka, które poznała, uświadomiły jej, czego chce w życiu, a czego na pewno nie.
Irena była przeraźliwie skatowana przez partnera, gdy zgłosiła się do ośrodka. Jej kilkuletni synek był tak zastraszony, że gdy jedna z opiekunek wyciągnęła do niego rękę na przywitanie, zakrył gwałtownie głowę, jakby spodziewał się ciosu. Oboje zostali objęci kompleksową opieką i pomocą psychologiczną Fundacji Centrum Praw Kobiet.
?Tak bardzo dziękuję, że mnie przyjęłyście. Tu jest jak w raju? – mówiła pracownicom ośrodka Irena.
W schronisku mieszkała w pokoju z Wandą, która uciekła aż z południa Polski przed znęcającym się nad nią bratem. Polubiły się, zaczęły sobie pomagać. Irena znalazła pracę, Wanda opiekuje się jej synem. Zdecydowały, że zamieszkają wspólnie, bo tak taniej i łatwiej żyć. Wynajęły mieszkanie, kończą je remontować, wkrótce opuszczą ośrodek.
ZBIÓRKA PUBLICZNA NA ?SOWĘ?
W tym roku Fundacja została zmuszona do zmiany siedziby schroniska. Ośrodek w nowym miejscu (jego adres, ze względu na bezpieczeństwo przebywających tam kobiet i dzieci, nie jest udostępniany), to 192 metrowe mieszkanie w Warszawie: 6 dużych pokoi, 4 łazienki, kuchnia, jadalnia, sala zabaw dla dzieci. W sumie schronisko pomieści jednorazowo 20 kobiet z dziećmi. Jest wyremontowane, ale trzeba je na nowo urządzić. Koszty wyposażenia wyniosą około 50 000 złotych.
Fundacja Centrum Praw Kobiet prowadzi obecnie zbiórkę wśród darczyńców na ten cel. Każda darowizna z tytułem SCHRONISKO zostanie przekazana na Schronisko dla kobiet ?Sowę?. Darowizny można wpłacać za pomocą formularza na stronie internetowej
https://cpk.org.pl/schronisko-sowa/ lub tradycyjnym przelewem na konto bankowe Fundacji:
Fundacja Centrum Praw Kobiet
Nr konta w banku PKO BP: 59 1020 1156 0000 7102 0059 9241
z tytułem przelewu: schronisko