lokal_30, ul. Wilcza 29A/12, Warszawa
Take My Eyes
18.02–21.04.2022
artystki: Regina José Galindo, Zuzanna Janin, Simone Karl, Katarzyna Malejka, Dorota Nieznalska, Anna Orbaczewska, Ewa Partum, Adrian Paci, Fiona Rukschcio, Katya Shadkovska, Monika Weiss, Paweł Żukowski
kuratorka: Agnieszka Rayzacher
współpraca: Kinga Cieplińska
Matronat: Centrum Praw Kobiet
Partner: TR Warszawa
W ramach wystawy 22 maja 2022 o godz. 19.00 w TR Warszawa odbędzie się performans Zuzanny Janin Historia pewnej zdrady/Pokoje.
Na szczęście nigdy nie doświadczyłam przemocy ze względu na płeć. Ta myśl pojawia się pierwsza. Czy na pewno? Czy przemocą nie jest komentowanie wyglądu? Czy nie jest nią body shaming i catcalling? A nachalne wpatrywanie się? Sprawianie, że czujesz nagłe napięcie w ciele i masz ochotę założyć czapkę-niewidkę? Że dziewczyny nie czują się bezpieczne, wracając wieczorem do domu?
Take My Eyes to angielska wersja tytułu filmu Iciar Bollain z 2003. „Weź moje oczy” – mówi bohaterka próbująca naprawić związek z bijącym ją i poniżającym mężem. Ile razy osoby pozostające w przemocowych relacjach starają się puścić w niepamięć, oszukać same siebie lub dać się oszukać czułym słowom, obietnicom poprawy, powrotu do normalności? A my doradzamy – weź rozwód, rozstań się, nie dawaj sobą pomiatać. A co jeśli prześladowana osoba nie ma się gdzie podziać? Co z dziećmi, co z dotychczasowym życiem?
Wystawa Take My Eyes jest próbą spojrzenia na problem przemocy ze względu na płeć poprzez pryzmat prac artystek, które ze szczególną wrażliwością rejestrują rzeczywistość. Wiele z prezentowanych prac powstało na podstawie własnych doświadczeń, ale ich znaczenie wykracza poza osobistą traumę, stając się uniwersalną opowieścią o strachu, bólu, wyparciu, walce o zachowanie godności. Przemocy ze względu na płeć doświadczają zarówno kobiety, osoby niebinarne, jak i mężczyźni, choć z powodu struktury patriarchalnej społeczeństwa to te pierwsze zdecydowanie częściej doświadczają różnych jej form.
Przemocą ze względu na płeć jest również działalność ustawodawcza rządów poszczególnych państw zakazujących lub ograniczających prawo do aborcji, a nawet dostęp środków antykoncepcyjnych. Celowe ignorowanie lub negowanie zjawiska przemocy domowej, przemocy ze względu na płeć lub orientację seksualną, czy kobietobójstwa, odmowa udzielania dotacji organizacjom takim jak Centrum Praw Kobiet, czy wreszcie łamanie postanowień międzynarodowych konwencji antyprzemocowych – to wszystko dzieje się na naszych oczach. Wszystkie te działania godzą nie tylko w osoby identyfikujące się z daną płcią, ale również prawa wszystkich obywatelek i obywateli, a postawa państwa względem tych zagadnień jest jak się zdaje najlepszym miernikiem jego stosunku do praw i swobód obywatelskich.