Ministerstwo Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry kolejny raz nie przyznało środków Fundacji Centrum Praw Kobiet, która od 22 lat pomaga kobietom – ofiarom przemocy w rodzinie. Argumentacja resortu nosi znamiona dyskryminacji ogromnej grupy ofiar przemocy domowej
W piątek 13 stycznia 2017 ogłoszono listę organizacji, które otrzymają dotację w ramach Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. To środki przeznaczone na wsparcie prawne, psychologiczne i socjalne dla ofiar przestępstw.
Na liście już po raz kolejny nie ma fundacji Centrum Praw Kobiet, która od 22 lat pomaga ofiarom przemocy domowej.
Na warszawskiej liście dotowanych organizacji znalazła się tylko jedna, która w celach statutowych ma wpisaną działalność pomocową dla kobiet. Dofinansowano za to aż pięć ośrodków pomocy prowadzonych przez Caritas.
Centrum Praw Kobiet (CPK) zapowiada, że po raz kolejny poprosi ministerstwo o uzasadnienie, dlaczego wniosek został odrzucony.
Gdy w maju i listopadzie 2016 r. ministerstwo Ziobry odmówiło finansowania ośrodków CPK w Warszawie, Gdańsku i Łodzi, używało argumentu, że Centrum Praw Kobiet „zawęża pomoc tylko do określonej grupy pokrzywdzonych”. Określonej grupy, czyli kobiet.
Jak większość fundacji wspierających służby publiczne działaniach pomocowych czy edukacyjnych, CPK utrzymywało się głównie ze środków publicznych, głównie z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej Ministerstwa Sprawiedliwości.
W 2015 roku finansowanie ze środków publicznych wyniosło 1 734 736 zł, co stanowiło ponad 90 proc. budżetu organizacji.
Polska przemoc
Po odmowie finansowania Centrum w maju 2016 rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do ministra sprawiedliwości z apelem o wyjaśnienie. Zbigniew Ziobro podtrzymał ministerialne stanowisko.
Ziobro wytłumaczył rzecznikowi, że podejmowane przez Fundację działania nie tylko nie są kompleksowe, ale wręcz dyskryminujące – odmawiają bowiem wsparcia wszystkim innym ofiarom przemocy.
Taki sposób argumentacji nosi znamiona dyskryminacji, bo kobiety są w Polsce ogromną grupą pokrzywdzonych w pewnych kategoriach przestępstw, przede wszystkim przemocy domowej. Wymagają specyficznych form pomocy i wsparcia, m.in. dlatego, że sprawcą często jest mąż lub partner, z którym kobieta mieszka.
Według statystyk policyjnych 93 proc. sprawców przemocy domowej to mężczyźni, natomiast w niemal 90 proc. ofiarami są kobiety i dzieci.
W 2015 r. według policji ofiarami przemocy w rodzinie padło 97 501 osób, w tym 69 376 kobiet (dane z policyjnej „Niebieskiej karty”).
Według szacunków Centrum Praw Kobiet z 2013 r. rocznie w wyniku przemocy domowej ginie 400–500 kobiet. Chodzi tu nie tylko o zabójstwa, ale też pobicia ze skutkiem śmiertelnym, samobójstwa.
Także w statystykach przemocy seksualnej ofiarami są głównie kobiety. Jak wynika z raportu Fundacji STER przemocy seksualnej doświadcza ponad 87 proc. Polek.
Centrum Praw Kobiet
22 lata działalności Fundacji Centrum Praw Kobiet, jednej z pierwszych organizacji pozarządowych działających w obszarze przeciwdziałania dyskryminacji, to długa historia kompleksowego wsparcia kobiet doświadczających przemocy.
Jeden rok pracy CPK w samej Warszawie to:
- 1257 porad prawnych na rzecz 644 kobiet;
- 1536 konsultacji psychologicznych, z których korzysta 366 klientek;
- poradnictwo socjalne – 924 konsultacji udzielonych 379 osobom;
- 215 godzin szkoleń;
- 14 warsztatów dla dziewcząt.
CPK przeprowadza interwencje i udziela doraźnych konsultacji psychologicznych i prawnych kobietom doświadczającym wykluczenia i przemocy, prowadzi telefon zaufania, ale także realizuje projekty aktywizacji zawodowej kobiet, tak, by mogły stanąć na własnych nogach i wyrwać się z sytuacji zależności od sprawcy.
Przez lata Fundacja rozwijała też działalność rzeczniczą, monitorując i proponując rozwiązania ustawodawcze dotyczące prawnej ochrony kobiet przed dyskryminacją i przemocą w życiu publicznym, miejscach pracy oraz rodzinach.
Pracowniczki Fundacji wspierały ratyfikację Europejskiej Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.